Trzy koki na deszczowy dzień (VIDEO)
Pogoda za naszymi oknami zdecydowanie nie sprzyja dobremu układaniu się włosów. Zimno, wiatr i wilgoć potrafią zniweczyć nam nawet najbardziej zadbane i modne fryzury. Alternatywą zawsze pozostaje ich upięcie.
Mamy dla Was trzy propozycje efektownych i zarazem prostych koczków, które bez problemu można wykonać samemu, nawet śpiesząc się.
Upięcie pierwsze
Rozpoczynamy je robić od związania włosów w niski kucyk i lekkiego podniesienia ich przy jego nasadzie.
Następnie łapiemy kitkę, skręcamy wokół jej własnej osi i formujemy koczek przy gumce do włosów.
Tak powstały koczek utrwalamy wsuwkami.
Upięcie drugie
Przygotowując je, dzielimy włosy na trzy części. Wydzielamy je po obydwu stronach za uszami.
Tylną partie włosów związujemy.
A następnie skręcamy ją identycznie jak w przypadku pierwszego upięcia.
W kolejnym kroku wykorzystujemy wolne pasma włosów. Każde z nich zaplatamy i przypinamy wsuwkami.
Czynność tę wykonujemy z obydwu stron i koczek gotowy.
Trzecie upięcie
Je także rozpoczynamy od niskiego ogona.
Dzielimy go na cztery pasma.
Każdą z wydzielonych części po kolei niedbale skręcamy i przypinamy wokół gumki do włosów.
Każde kolejne pasmo ma tworzyć minikoczek przypięty tak, by ukryć gumkę. To najbardziej czasochłonne upięcie z prezentowanych trzech, ale nawet ono nie zajmuje dużo czasu.
Zobaczcie, jak upięcia te wykonuje profesjonalista… i do roboty!
Koki ciągle w modzie – przegląd fryzur