Jeśli chodzi o kiepski poziom stylistyczny, nasze gwiazdki jak zwykle nie zawiodły. Na urodzinach miesięcznika CKM królowała satyna noszona w sposób, jaki można uznać za daleki od stylowego. Jedynie kreacja Ewy Sonnet spodobała się Zeberce. (Nic nie poradzimy na to, że mamy słabość do prostych ubrań.) O dziwo, sukienka Dody też niegłupia, ale noszona z odblaskowymi szpilkami, złotym trenczem i różowymi szpilkami traci cały urok.

Czego jednak można się spodziewać? Przecież CKM to nie Vogue i ubrania są tym, na czym skupia się w bardzo małym stopniu…

Tragedia na urodzinach CKM-u

Tragedia na urodzinach CKM-u

Tragedia na urodzinach CKM-u

Tragedia na urodzinach CKM-u

Tragedia na urodzinach CKM-u

Tragedia na urodzinach CKM-u

Tragedia na urodzinach CKM-u

Tragedia na urodzinach CKM-u