Makijażu zwykle używamy, żeby delikatnie podkreślić swoją urodę. Kochamy nasze szminki, pędzle i błyszczące rozświetlacze. Jednak ta dziewczyna w makijażu odkryła swój prawdziwy potencjał. Mimi Choi z Vancouver to 31-letnia artystka, która tworzy intensywne, hiperrealistyczne iluzje optyczne. Wspaniałe prace artystki przyciągnęły na jej Instagram prawie 300 tysięcy fanów.

ZOBACZ TEŻ: Szok! Ta koreanka nie zmywała makijażu przez 800 dni!

Zanim kobieta odkryła sztukę makijażu, przez trzy lata pracowała w przedszkolu.

Czułam, że moja twórczość jest tłumiona. Lubiłam naukę, ale nie byłam całkowicie szczęśliwa. Potrzebowałam nowych wyzwań.

style="overflow:hidden;">

Pewnego dnia po wyjściu z pracy zaczęła eksperymentować ze swoimi pędzlami i szczotkami do makijażu.

Zawsze kochałam sztukę. Wcześniej wykonywałam też makijaże dla panien młodych. To właśnie wtedy mi się to spodobało, ale nigdy wcześniej nie robiłam nic tak szalonego, jak to, co robię teraz.

style="overflow:hidden;">

Uczęszczanie do lokalnego college’u piękna pomogło Mimi w zdobyciu umiejętności, które pozwoliły jej wzbić się na nowe wyżyny swojej pasji. Przed jednym ze zbliżających się świąt Halloween zrozumiała, czym będzie zajmować się przez resztę życia.

ZOBACZ TEŻ: Popularna fitblogerka: Tego zdjęcia nie możecie przegapić! Tak Magda Gessler wygląda bez makijażu

Chciałam zrobić coś innego na 31 października, weszłam na Instagram i znalazłem zdjęcie kobiety, która wyglądała tak, jakby pękała jej twarz. Nigdy wcześniej nie próbowałam jakiegoś szalonego makijażu na sobie, ale tym razem po prostu wzięłam czarne i białe kredki do oczu i pozwoliłam im płynąć po moim ciele.

style="overflow:hidden;">

Choi tworzy swoje zmysłowe kreacje dzięki mistrzowskiemu zrozumieniu perspektywy. Na płaskiej powierzchni daje życie trójwymiarowości. Nakłada cienie na swoje ciało, aby skóra wyglądała niebanalnie lub tak, jak gdyby wcale jej nie było.