Niemożliwością jest wyglądać dokładnie jak Jennifer Lopez, ale zawsze można się inspirować. Makijażysta Christopher Drummond zdradził techniki potrzebne do wykonania makijażu, jaki miała na sobie podczas tegorocznego rozdania Złorych Globów.

Cała uwaga skupiona jest zawsze na skórze – musi być w nienagannym stanie. Warto więc odpowiednio o nią zadbać – peeling to rzecz niezbędna, aby wyrównać jej odcień. Później możemy lekko ocieplić go preparatem brązującym. Uwaga! Skóra ma być lekko ozłocona, a nie mocno brązowa.

Twarz

1. Skóra musi być złuszczona, oczyszczona i nawilżona. Inaczej starania na nic, bo efekt nie będzie ani trochę przypominał zamierzonego.

2. Korektor to rzecz niezbędna – przykryj nim wszelkie przebarwienia, jak obwódki wokół oczu, ślady po wypryskach, okolice płatków nosa.

3. Na całą twarz nałóż podkład w pudrze. Drummond zapewnia, że to da efekt niezwykle świetlistego, naturalnego makijażu.

4. Rozświetl kości policzkowe, czoło i brodę rozświetlaczem.

5. Strefę T omieć pudrem transparentnym – nos nie może konkurować z rozświetlaczem na policzkach.

6. Policzki wymodeluj różem w kolorze terakoty lub pudrem brązującym.

Oczy

Do makijażu oka Jennifer użyto trzech kolorów cieni: beżowego, złotego i brązowego.

1. Na początku przygotuj oko nakładając na powiekę bazę pod cienie. Zapewni ona ich trwałość i intensywność koloru.

2. Beżowy cień szczodrze nakładamy na całe oko, ok. 2-3 warstwy.

3. Dolną część górnej powieki malujemy złotym cieniem, który delikatnie rozcieramy.

4. Załamanie powieki akcentujemy cieniem brązowym, który rozcieramy bardzo dokładnie, tworząc miękkie przejście kolorystyczne. To powinno nam zająć najwięcej czasu.

5. Rzęsy tuszujemy dokładnie i mocno, nakładając 2-3 warstwy mascary, za każdym razem je rozczesując.

Usta

1. Opuszkami palców oklepujemy całe usta korektorem.

2. Zarys ust obrysowujemy cielistą konturówką.

3. Usta malujemy różowo-beżową szminką z pędzelku, na to nakładamy półprzejrzysty, różowy błyszczyk.

Jennifer Lopez