Katie Holmes, dawna przyjaciółka Victorii Beckham, nie ukrywa swoich modowych fascynacji. Aktorka pracuje właśnie nad swoja pierwszą kolekcją ubrań Holmes &Yang. W projektowaniu pomaga jej Jeanne Yang.

Prywatnie Holmes lubi eksperymenty i poszukiwania. Niekiedy błądzi, czasem zdarzają się jej wpadki, ale jedno trzeba jej przyznać – nie boi się komentarzy i opinii, często wyprzedza nadchodzące trendy i umie się nimi bawić.

Na co dzień Katie możemy zazwyczaj oglądać w niedbałych zestawieniach. Aktorka lubi długie spódnice, dżinsy i szorty. Często zakłada buty na wysokim obcasie, ale nie stroni też na przykład od balerinek. Stylizacje urozmaica chustami i szalami.

Na czerwonych dywanach prezentuje się lepiej z prostego powodu – kreacje są lepiej dobierane do jej figury. Katie ma masywne uda i łydki, dlatego fatalnie wygląda w spódnicach za kolano połączonych na przykład z balerinami. Na większych galach nie ma szans pokazać takich zestawień. W kombinezonach czy dopasowanych sukienkach wygląda świetnie.

Co sądzicie o stylu Katie Holmes? Podoba się Wam sposób, w jaki komponuje swoje zestawienia?

Katy „codzienna” – nie zawsze udaje się jej trafić z każdym elementem garderoby. Słabym punktem są buty.

Wyjściowo – Holmes powinna wybierać fasony, które tuszują mankamenty jej figury. Spódnice za kolano albo obciskające uda dżinsy nie są dobrym pomysłem.

Katy lubi elementy pożyczone z męskiej szafy. Nie jest słodką kotką.

Najlepiej aktorka prezentuje się na czerwonych dywanach. Staranny makijaż i dopasowane kreacje podkreślają jej urodę.