Kolejna już wpadka na długiej liście Anny Samusionek.

Rybia łuska spódnicy, koronka bluzki, a wszystko to sprawiające wrażenie żywcem wyjęte z Dynastii (kto pamięta, ten wie, o co chodzi). Jest kiczowato i bazarowo.

Jesteśmy na NIE, a Wy?