Każda gwiazda musi od czasu do czasu trochę pogwiazdorzyć. Mamy jednak wrażenie, że znana izraelska modelka, Bar Refaeli, lekko przesadziła. W czwartek stanęła na ślubnym kobiercu i powiedziała „TAK” swojemu narzeczonemu, którym jest miliarder, Adi Ezra. W związku z uroczystością miała pewną prośbę (a może żądanie), do władz kraju, przez które co niektórzy prawie stracili pracę…

ZOBACZ TEŻ: BAR REFAELI POCHWALIŁA SIĘ ZARĘCZYNOWYM PIERŚCIONKIEM

Modelka i jej mąż chcieli, aby ich wielki dzień był perfekcyjny w każdym calu. Planowali, że nad miejscem ceremonii, a dokładnie nad znanym hotelem, miało latać pięć dronów, dwa śmigłowce i balon obserwacyjny. Wszystko po to, aby dokładnie uwiecznić każdy moment ich ślubu. Początkowo otrzymali zgodę na zamknięcie przestrzeni powietrznej w tym rejonie dla innych statków powietrznych, chodziło głównie o bezpieczeństwo.

Nie wszyscy podzielali entuzjazm, prośba modelki oburzyła nie tylko ministra transportu, Yisraela Katza, ale również pilotów. Minister zagroził więc szefowi CAA, Joelowi Feldschuhowi, że jeżeli ten przystanie na prośbę modelki, natychmiastowo straci pracę. Ostatecznie wyszło na to, że to Bar musiała zmienić swoje plany.

Póki co nie pojawiły się żadne zdjęcia z uroczystości, nie wiemy również, jak wyglądała suknia ślubna, którą zaprezentowała modelka.

Bar, zjedz Snickersa, zaczynasz strasznie gwiazdorzyć…

This time tomorrow… I’ll be dancing in white

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Bar Refaeli (@barrefaeli)

Head first

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Bar Refaeli (@barrefaeli)

„Our butterfly is flying”

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika Bar Refaeli (@barrefaeli)

Bar Refaeli wyszła za mąż - miała bardzo głupi

Bar Refaeli wyszła za mąż - miała bardzo głupi

Bar Refaeli wyszła za mąż - miała bardzo głupi