Firma Reserved może zyskać błyskawiczną światową sławę – niestety, złą. Wczoraj na jaw wyszło, że nadruk na jednym z ich t-shirtów (pokazujemy poniżej) to zdjęcie wykonane przez amerykańską fotograf Rockie Nolan, zrobione w 2009 i użyte bez zgody autorki.

Na stronie dotycząca prawa autorskiego,You Thought We Wouldn’t Notice Rockie zamieściła oryginalne zdjęcie i jego przeróbkę autorstwa Reserved. Faktycznie, wszystko wskazuje na to, że tym razem nie dopilnowano procedur związanych z prawem autorskim.

Amerykanka skontaktowała się z firmą LPP, właścicielem marki Reserved. Prawnicy zaproponowali jej 150 dolarów za prawa autorskie do zdjęcia i taką samą kwotę za sześć kolejnych. „Czyli próbują oczyścić sytuację wykorzystując więcej moich zdjęć w przyszłości? Miło z ich strony, ale to nie zmienia faktu, że jedno zwyczajnie ukradli”, komentuje Nolan. Czy autorka zdjęcia i firma dojdą do porozumienia, okaże się wkrótce.

UPDATE – publikujemy oświadczenie wydane przez LPP:

„Spółka LPP S.A., mając świadomość wartości swoich praw własności intelektualnej i przemysłowej, nigdy nie zamierzała oraz nie zamierza naruszać praw podmiotów trzecich. Spółka stosuje ścisłą politykę poszanowania praw własności intelektualnej osób trzecich, oraz niedokonywania czynności, które przez te podmioty mogłyby zostać zakwestionowane.
Spółka współpracuje z wieloma grafikami, tworzącymi utwory wykorzystywane jako nadruki na koszulkach i działa w zaufaniu do ich rzetelności oraz przestrzegania powszechnie akceptowanych norm postępowania. Powstała sytuacja, nie jest więc wynikiem świadomie podejmowanych działań Spółki, lecz incydentem wywołanym przez nierzetelnego współpracownika. Renoma i reputacja marki RESERVED budowana była od początku istnienia marki wyłącznie w oparciu o twórczą pracę grafików, designerów i projektantów, a wszelkie materiały przez nich używane, pozyskiwane były przez spółkę legalnymi środkami. Użycie przedmiotowej fotografii bez zgody uprawnionego, miało więc miejsce poza wiedzą i akceptacją spółki LPP S.A. Spółka nigdy nie popierała ani nie tolerowała takich działań, rozwijając popularność i renomę swojej marki wyłącznie w oparciu o uczciwe działania i praktyki.
Mając na uwadze powyższe, w chwili obecnej podjęte zostały rozmowy z Panią Rockie Nolan, mające na celu rozwiązanie zaistniałej sytuacji. Spółka wprowadziła również szereg dodatkowych procedur kontrolnych mających na celu zapobieżenie powstaniu podobnych przypadków w przyszłości. Wyrażamy nadzieję, że podjęte działania, pozwolą utrzymać wysoką reputację i renomę jaką cieszy się marka RESERVED wśród swoich odbiorców, a zaistniałe zdarzenie będzie przypadkiem jednostkowym, pozbawionym trwałego wpływu na postrzeganie marki.”

Stronę Rockie Nolan możecie zobaczyć tu a dosyć burzliwa dyskusja pod oryginalnym artykułem trwa tu.