Modelki mogą pochwalić się swoimi idealnymi ciałami oraz tym, że nawet bez makijażu wyglądają pięknie i świeżo. Dzisiaj przychodzimy do Was z urodowymi sekretami jednego z aniołków Victoria’s Secret, Elsy Hosk. Podzieliła się nimi w rozmowie z H&M Life.

ZOBACZ TEŻ: JOURDAN DUNN: MOIM URODOWYM SEKRETEM SĄ MASECZKI DO TWARZY

W gronie ulubionych fotografów modelki znajdują się m.in. Guy Aroch, Chadwick Taylor i Peter Lindbergh. Jej ikoną w modelingu jest Carolyn Murphy. Elsa przyznała, że najbardziej dumna jest ze swojego kontraktu z VS i tego, że została jednym z piętnastu aniołków. W pamięci najbardziej utkwił jej jeden z pokazów Diora. John Galliano odrzucił ją na castingu, modelka była tak załamana, że była gotowa zrezygnować z chodzenia po wybiegu! Całe szczęście kilka godzin później zadzwonił telefon i Elsa została zatrudniona.

Jej urodowym sekretem jest to, że stara się nie przejmować tym, jak wygląda, a najlepszą urodową radą, jaką kiedykolwiek usłyszała jest to, że gdy nie przejmuje się swoim wyglądem to wygląda jeszcze piękniej! Buntowniczka! Idealną formę udaje jej się utrzymać przez boks, skakanie na skakance oraz treningi. Kiedy nie ma czasu na układanie fryzury to rozprowadza na końcach kilka kropel olejku arganowego i pozostawia je do wyschnięcia. Jak widać – jej naturalnie kręcone włosy nie są zbyt wymagające. Jej ulubionym zapachem jest Dark Amber & Ginger Lily od Jo Malone. Na śniadanie zawsze wybiera smoothie i migdałowe latte z Juice Press. Jej ulubionym strojem na codzień są ulubione jeansy vintage Levis, balerinki, dzianinowy sweterek i skórzana ramoneska od Celine.

Wierzycie Elsie, że nie przejmuje się swoim wyglądem?

Hi guys! Follow me as I take over @victoriassecret instagram for the day! First stop- Toronto morning show!

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika elsa hosk (@hoskelsa)

Angel no more 😈 @victoriassecret

Zdjęcie zamieszczone przez użytkownika elsa hosk (@hoskelsa)