Pewnie nie raz zastanawiałyście się – jak one to robią, że zawsze wyglądają ta dobrze? Mowa oczywiście o znanych modelkach, które mamy wrażenie, że nawet zaraz po przebudzeniu wyglądają świetnie. Portal należący do znanej szwedzkiej sieciówki, H&M, regularnie bierze pod lupę znane twarze i wypytuje o ich sekrety. Ostatnio główną bohaterką wywiadu została znana modelka plus size, Candice Huffine.

ZOBACZ TEŻ: CANDICE HUFFINE MODELKĄ W NAJNOWSZYM LOOKBOOKU PANACHE

Najbardziej pamiętną sesją zdjęciową, w której wzięła udział Huffine była oczywiście jej pierwsza. Miała wówczas piętnaście lat i zerowe pojęcie o pozowaniu. Modelka twierdzi, że nigdy nie zapomni o tym przeżyciu, bo tak właściwie to właśnie wtedy zaczęła się jej wielka kariera.

Huffine uwielbia Beyonce i to właśnie jej piosenki potrafią dać jej energetycznego kopa, jak żadne inne. Modelka lubi boks, regularne treningi pomagają jej w utrzymaniu formy. Jej ikonami modelingu są wszystkie modelki lat 90.

Jej urodowym sekretem jest to, że trzyma krem pod oczy w lodówce (jak wiadomo -zimno zmniejsza opuchliznę) i pije dużo wody. Najlepszą radą jaką kiedykolwiek usłyszała było to, żeby zostawić brwi „same sobie”, bez regulowania. Candice nigdy nie kładzie się spać w makijażu. Bycie modelką nauczyło ją… jak dobrze spakować się na tygodniowy wyjazd! Kiedy wybiera się w podróż samolotem, zawsze zabiera ze sobą wodę różaną, dobry balsam nawilżający oraz co najmniej dziesięć różnych czasopism. Gdy jej włosy mają gorszy dzień – nakłada na głowę kapelusz. Jej ulubioną stylizacją są dopasowane jeansy, koszulka i skórzana ramoneska.

Jej sposobem na odstresowanie się są spotkania z przyjaciółkami. Huffine lubi wtedy napić się piwa! Dobrze idzie jej śpiewanie, gotowanie oraz… planowanie ślubów. Modelka ma obsesję na punkcie dekorowania wnętrz oraz skórzanych spodni z kolekcji Alexander Wang x H&M.

Zaskakujące?