Robert Kupisz prezentuje nową kolekcję ‘89 na sezon jesień/zima 2020/21
Nowa kolekcja ‘89 na sezon jesień/zima 2020/21 miała oficjalną premierę 21 stycznia 2020 r. w
formie multimedialnej, interaktywnej instalacji artystycznej, filmu tanecznego autorstwa Adama
Kościelniaka oraz sesji wizerunkowej w wykonaniu fotografki Zosi Promińskiej.
„’89 to kolejna niezwykle osobista kolekcja, nawiązująca do czasów, kiedy jako nastoletni mieszkaniec Kielc marzyłem o karierze projektanta mody. Jakiś czas temu mama przesłała mi projekty, które znalazła na strychu. Okazało się, że są to rysunki, które w roku 1989 wysłałem do znanej marki sportowej z nadzieją na współpracę. Niestety wtedy się nie udało. Przesłane projekty były chyba zbyt awangardowe, jak na ówczesne czasy i modę. Z perspektywy czasu uważam, że to bardzo dobrze, że je wtedy odrzucono, bo po 30 latach mogę zrealizować je już z własną marką.” – opowiada Robert Kupisz.
Przełom lat 80-tych i 90-tych to czasy mojej młodości, a ubrania, które wtedy nosiłem wpisują się w aktualne trendy. Kolekcja ‘89 to hołd dla etapu życia, który mnie ukształtował i doprowadził do momentu, w którym mogę realizować swoje marzenia z tamtego okresu.
– dodaje.
Ubrania z kolekcji ‘89 to nowoczesna interpretacja ubrań charakterystycznych dla tamtego okresu. W kolekcji znajdziemy dekatyzowane jeansy z wysokim stanem, kreszowe dresy czy sukienki, ręcznie farbowane koszule flanelowe, bluzy dresowe z charakterystycznym nadrukiem 89 i wszechobecnym logiem marki.
Projektant zaproponował też swoim klientom ubrania, które spełniają kilka funkcji np. sportowe sukienki, które w zależności od stylizacji mogą być też bluzami, a po odpięciu kaptura stają się nowoczesnymi sukienkami wieczorowymi. Jest to pomysł wychodzący naprzeciw świadomym konsumentom, którzy myśląc o ekologii poszukują wielofunkcyjnych ubrań, które można stylizować na kilka sposobów. Dodatkowo oczywiście cała produkcja kolekcji, jak zawsze, odbywa się w lokalnych małych manufakturach w Polsce.
W ramach kampanii promującej kolekcję 89 by Qπш Robert Kupisz powstały zdjęcia i film pokazujące ubrania w ruchu. „Świadomie po raz kolejny bohaterowie kampanii tańczą. Taniec, szczególnie break dance, który do Polski trafił w połowie lat 80-tych, to najlepszy sposób pokazania, że te ciuchy są wygodne i można się w nich ruszać” – o pomyśle na kampanię mówi Projektant.
Autorką zdjęć z udziałem tancerzy break dance i modelką Julią Oliynuk jest Zosia Promińska. Film stworzył Adam Kościelniak. Przy kręceniu filmu wykorzystano kamerę high speed’ową i robota Venom, który pozwala na rejestrację wysokiej jakości obrazu w slow motion. Film w street’owym klimacie, pokazujący popisowe ruchy tancerzy break dance improwizujących do rytmu funkowej muzyki, jest jednocześnie hołdem dla logo Qπш, które pierwszą wersję Robert wymyślił będąc uczniem liceum plastycznego, żeby podpisywać nim obrazy.
Totalna logomania wyszła poza ramy filmu promującego kolekcję i stała się inspiracją do stworzenia wydarzenia będącego połączeniem premiery kolekcji dla mediów, z instalacją artystyczną pt. „Total QПШ Art Multimedia Installation”. Na jeden dzień Robert Kupisz wraz ze swoją wspólniczką Anią Borowską otworzyli świat marki Qπш, snując opowieść o korzeniach, pokazując inspiracje, dzieląc się emocjami.
Podczas wydarzenia fashion performance zastąpił klasyczną formułę pokazu mody. Kolekcję mieliśmy możliwość oglądać na żywo na modelach, a na ekranach podglądać modę od backstage’u. Technika video art pozwoliła widzom wejść w proces artystyczny – każdy mógł wszystkiego dotknąć, zaingerować w prezentowane materiały. Instalacja multimedialna działała na widzów wszystkimi zmysłami. Dźwięk, film, ręcznie malowane murale, a nawet zapach – goście mogli odczuć i zrozumieć, jak wrażliwy i wielowątkowy jest proces projektowania mody. Cytaty z kultury hiphopowej, mody ulicznej, działań miejskich artystów to inspiracje, z których korzystali Marta Kalinowska i Jędrek Nykowski – autorzy wydarzenia.
„Do udziału w naszej guerilla instalacji zaprosiliśmy artystów i twórców z różnych dziedzin. Ich praca to nie tylko koncept i wykonanie, ale przede wszystkim udział i uczestnictwo w procesie” – mówi Jędrek.
„Motywem wizualnym jest idea stickerbombingu – forma street art’u zrodzona na przełomie lat 80’ i 90’. Dokładnie wtedy w modzie, w nowojorskim Harlemie, zrodziła się logomania. Połączyliśmy te dwie idee. Tak zrodził się pomysł Total Logo Everything” – opowiada o koncepcie Marta.