Romantyczna kolacja, muzyka na żywo, a na deser prywatny sens filmowy. Brzmi jak randka marzeń? Według nas zdecydowanie tak i dlatego też z całego serca zazdrościmy laureatom walentynkowego konkursu Carlsberga, którzy na własnej skórze mogli przekonać się, jak smakuje randka idealna!

Na początku lutego marka ta zorganizowała konkurs dla swoich fanów na facebooku. Zadanie polegało na wymyśleniu zakończenia zdania „Prawdopodobnie najlepsze Walentynki to…”. Autorów pięciu najbardziej kreatywnych odpowiedzi Carlsberg zaprosił do kina, wraz z osobami towarzyszącymi.

Zwykły konkurs? Zdecydowanie nie, bo przecież gdy Carlsberg organizuje konkursy, to są one prawdopodobnie najlepsze na świecie. Tak zresztą było i tym razem. Zwycięzcy dopiero w kinie dowiedzieli się, że nie przyszli na zwykły seans, a prywatny pokaz filmu przy prawdziwie romantycznej kolacji z muzyką na żywo. Zaskoczenie było jednak tym większe, że pokaz filmu Planeta Singli obejrzeli w towarzystwie jednego z głównych bohaterów, czyli Tomasza Karolaka.

Prawdopodobnie najlepsze walentynki!

Prawdopodobnie najlepsze walentynki!

Zabawa ta była częścią kampanii „Gdyby Carlsberg robił…”, która wystartowała na początku tego roku, i w ramach, której można oglądać już dwa spoty: „Gdyby Carlsberg robił salon fryzjerski…” oraz „Gdyby Carlsberg robił przymierzalnie”.

Prawdopodobnie najlepsze walentynki!

Prawdopodobnie najlepsze walentynki!

Prawdopodobnie najlepsze walentynki!

Prawdopodobnie najlepsze walentynki, prawda?