Na Zeberce pojawiły się już sondy dotyczące fryzur zagranicznych gwiazd, ale tak naprawdę na „naszym podwórku” mamy nie mniej atrakcji.

Postanowiliśmy zatem zebrać w jednym miejscu 10 najciekawszych uczesań minionego tygodnia:

 

Edyta Górniak lubi bawić się wizerunkami w kameleona. Nieraz ociera się o kicz, ale ta wersja jest chyba bardzo udana. Klimat lat 50. w nowoczesnym wydaniu bardzo do niej pasuje.


Ada Fijał swoje włosy w pięknym, rudym odcieniu pokazła w asymetrycznej wersji, którą stanowiły miękkie loki zebrane w jedną stronę. Fryzura godna gwiazdy srebrnego ekranu!


U Mariety Żukowskiej też asymetrycznie, ale dużo bardziej na luzie.


Edyta Górniak na rozdaniu Złotych Kaczek pokazała się w stylizacji godnej żony cesarza rzymskiego. Może się podobać, ale całość bardziej wygląda na kostium filmowy. Naszym zdaniem jest zbyt dosłownie.


Anna Mucha postanowiła urozmaicić swoją codzienną, dość prostą fryzurę, drobnymi loczkami. Nie jest źle, ale ta wersja jest dużo mniej korzystna i nie do końca twarzowa.


Katarzyna Zielińska rude, krótkie włosy nosi bardzo czupurnie i „charakternie”. Trzeba przyznać, że fryzura znakomicie oddaje jej góralski temperament.


Joanna Sydor postawiła na objętość. Niektóre pasma wywinięte są lekko do góry, przez co efekt nie jest nudny.


Anna Samusionek najwyraźniej nie może się zdecydować: proste, czy kręcone? Fryzura stanowi połączenie dwóch stylów, dając mało korzystną mieszankę.


U Sylwii Gliwy włosy wyglądają jak smagane wiatrem. Podobnie jak u Joanny Sydor są puszyste, ale też wyglądają na bardziej zadbane i gładsze.


Monika Richardson konsekwentnie odejmuje sobie lat fryzurką w stylu punk. Jej młodzieńczym rysom bardzo w tym do twarzy.