Ten rok Jourdan Dunn zaczyna od wyjątkowego sukcesu. Niemałą rolę odegrał w nim także Vogue. Modelka pochwaliła się właśnie efektami swojej współpracy na Instagramie

ZOBACZ TEŻ: Delevigne i Dunn zrobiły sobie takie same tatuaże

Jak łatwo się domyślić, chodzi tu o sesję i okładkę w brytyjskim wydaniu biblii mody. Okazuje się jednak, że całości przedsięwzięcia nie brakuje wyjątkowości. A to właśnie za sprawą czarnoskórej przyjaciółki Cary Delevingne!

Jourdan ma co świętować – już wiadomo, że jej okładka na stałe wpisuje się w historię. Nie tylko jest to pierwsza samodzielna tytułowa strona brytyjskiej biblii mody w karierze modelki… Dunn swoim pojawieniem się na niej kończy 12-letni okres, w którym brytyjski Vogue nie dopuszczał do okładki czarnoskórych modelek!

Przypomnijmy, że ostatnia samodzielna okładka czasopisma wydawanego w Wielkiej Brytanii, ukazała się w 2002 roku. Jej gwiazdą została wówczas Naomi Campbell.

A jak wypada już tak głośne wydanie z Jourdan? Od razu zdradzimy Wam, że wyjątkowo klasycznie.

Zobaczcie!