Pamela Anderson nie należy raczej do ikon stylu, kojarzymy ją bardziej dzięki pokazywaniu swoich wdzięków niż ich zakrywaniu. Jednak na imprezie zorganizowanej przez PETA, aktorka pojawiła się w dość zaskakującej stylizacji.

Pam zdecydowała się na biała, dopasowaną tunikę, która bardziej przypominała nieco dłuższy t-shirt. Zrezygnowała z dodatków, całość uzupełniła jedynie beżowymi sandałkami na obcasie i stonowanym makijażem.

Co sądzicie o tej stylizacji?