Podczas gdy Ewa Chodakowska musiała w święta zmagać się z falą krytyki po publikacji postów z życzeniami, Anna Lewandowska mogła cieszyć się chwilą wytchnienia od hejtu. Tym razem trenerka trafiła w kapryśne gusta fanów…

Jak? Cóż, to co nie udało się Ewie, udało się żonie Roberta Lewandowskiego. Wszystko za sprawą uroczego posta z życzeniami świątecznymi.

Anna postarała się nie tylko o odpowiednią treść wpisu, ale i dopełniające ją zdjęcie. Tak, para zapozowała do niego razem i nie da się ukryć – przyszli rodzice wyglądają przeuroczo!

ZOBACZ TEŻ: Anna Lewandowska pokazała swój mały-duży brzuszek!

Nic dziwnego, że tym razem w komentarzach nie pojawił się hejt i złośliwości…