Po kilku tygodniach medialnej przeryw na łamy powraca Julia Wróblewska. Robi to oczywiście za pośrednictwem swojej kolejnej wpadki… Tym razem na szczęście tylko modowej.

Przypomnijmy, że ten rok nie był łatwy pod tym względem dla aktorki. Celebrytka zaliczyła kilka poważnych wpadek i niestety w większości nie była to kwestia źle dobranego ubioru, choć i takich sytuacji nie zabrakło… Najgłośniejszą wpadką było zapewne pochwalenie się Juli potrąceniem lisa. Później aktorka próbowała się z tego dość nieudolnie tłumaczyć, jednak na powstrzymani fali krytyki było już za późno.

Wracając jednak do wpadek modowych celebrytki…

Julia niestety nie może pochwalić się świetnym wyczuciem stylu. Często stawia na stylizacje, które w żaden sposób nie zaliczają się do kategorii udanych. Co ciekawe, Juli zdarzają się wpadki nawet w sytuacjach, gdy nie ona sama, a projektant wybiera jej strój!

Dokładnie tak było w przypadku ostatniego pokazu Macieja Zienia. Aktorka pojawiła się na wybiegu podczas Fashion Day Zakopane 2017 prezentując czarny kombinezon projektanta.

ZOBACZ TEŻ: Julia Wróblewska chciała wyglądać jak księżniczka… Niestety, wyszło…

Nie, tego eksperymentu nie można zaliczyć do udanych.

Oj, Julia Wróblwska nie ma szczęścia do stylizacji... Oto kolejna wpadka modowa!

Oj, Julia Wróblwska nie ma szczęścia do stylizacji... Oto kolejna wpadka modowa!

Oj, Julia Wróblwska nie ma szczęścia do stylizacji... Oto kolejna wpadka modowa!

Oj, Julia Wróblwska nie ma szczęścia do stylizacji... Oto kolejna wpadka modowa!

Oj, Julia Wróblwska nie ma szczęścia do stylizacji... Oto kolejna wpadka modowa!