Oburzający lookbook Tomaotomo? (FOTO)

Tomasz Olejniczak, właściciel marki Tomaotomo, to jeden ze zdolniejszych projektantów mody młodego pokolenia w Polsce. Jego projekty pokochały gwiazdy, które tłumnie przybywają na prezentacje jego kolejnych kolekcji. Niedawno na jego facebooku pojawiły się zdjęcia z najnowszego lookbooka Wonderland i… wzbudziły mieszane uczucia. Dlaczego?

ZOBACZ TEŻ: TOMAOTOMO #WONDERLAND – NOWA KOLEKCJA TOMASZA OLEJNICZAKA

Wszystko przez rekwizyt, z którym pozowała do zdjęć modelka…

TOMAOTOMO aka Tomasz Olejniczak wsiadł do wehikułu czasu, cofnął się do 1997 roku, zabrał z niego martwego i wypchanego łabędzia, jak również ówczesne postkomunistyczne aspiracje estetyczne, po czym wrócił do 2016 i spreparował swoim klientkom sesję wizerunkową kolekcji na sezon #SS2016. To jest absolutnie szokujące, że takie sesje mają jeszcze miejsce. Właściwie to trochę w nią nie wierzę. Szkoda ogromna, bo sama kolekcja miała kilka przyjemnych smaczków, ale te zdjęcia zamordowały ją równie skutecznie, co myśliwy wyżej i niżej wspominanego łabędzia 😱 Tomku, #LeaveŁabędźAlone! – napisał Tobiasz Kujawa.

style="overflow:hidden;">Na łabędzie zwrócił uwagę nie tylko właściciel bloga Freestyle Voguing, ale również fani Tomaotomo.

Czy to prawdziwy wypchany ptak? – pytali w komentarzach na Facebooku pod zdjęciami z lookbooka obserwatorzy.

style="overflow:hidden;">Całe szczęście okazało się, że…

Nie lubimy wypchanych martwych zwierzątek 😉 bohater naszych zdjęć jest dziełem ludzkich rąk 🙂 – odpowiedziała Magdalena Krajewska, fotograf odpowiedzialna za sesję zdjęciową.

style="overflow:hidden;">Trzeba przyznać, że wyszli z tej sytuacji obronną ręką. A zdjęcia naprawdę robią wrażenie!

A jak Wam się podobają?