W czasach Instagrama i Pinteresta o wiele bardziej niż kiedykolwiek wcześniej odczuwamy presję idealnego wyglądu. Niemalże z każdej strony „atakują” nas piękne zdjęcia, na których możemy podziwiać perfekcyjne makijaże, doskonałe fryzury i cudowne paznokcie. Ale pewnie zauważyłyście również, że wyobrażenia te z rzeczywistością mają wspólnego niewiele…

ZOBACZ: ARTDECO – MATT LIP POWDER – REWOLUCYJNA SZMINKA… W PUDRZE? [RECENZJA]

Znana youtuberka, Amanda Ensing, postanowiła podzielić się ze swoimi obserwatorami filmikiem, na którym zaprezentowała makijaż instagramowy i makijaż normalny. Tak, znane blogerki i vlogerki nie zawsze wyglądają tak, jak na swoich zdjęciach. Tutaj idealnym przykładem może być np. Zmalowana.

Amanda postanowiła na jednej połówce twarzy zaprezentować swój makijaż codzienny, na drugiej makijaż instagramowy. Różnica jest ogromna! W tym pierwszym zabrakło mocno pomalowanych oczu, sztucznych rzęs i mocnego konturowania twarzy. Zobaczcie video!

ZOBACZ TEŻ: ROZMYTE USTA NOWYM TRENDEM W MAKIJAŻU?

Która wersja podoba Wam się bardziej?