Nigdy nie zgadniecie, czego tak bardzo żałuje Natalia Siwiec

Cóż… Perspektywa poprawiania urody w show-biznesie dla niektórych przestała być tak odległa, gdy zyskali oni na popularności. Część z nich zdecydowała się na mniejsze czy większe poprawki jeszcze zanim stała się sławna. Rzadko zdarza się, by ktokolwiek otwarcie mówił o tego typu zmianach, a jednak raz na jakiś czas pojawia się śmiałek, który deklaruje, że oddał się w ręce lekarzy medycyny estetycznej.

Jedną z osób z tego grona jest Natalia Siwiec. Miss Euro 2012 nie robiła tajemnicy z poprawek, które zafundowała sobie jeszcze zanim stała się rozpoznawalna. Zapytana o nie w jednym z wywiadów, nie owijając w bawełnę przyznała, że powiększyła usta i piersi. Tym samym otoczka niepewności spowijająca pewne kwestie opadła.

ZOBACZ TEŻ: Natalia Siwiec nie podąża za trendami? Wszyscy rezygnują z doczepów, a ona…

Jak się okazuje Natalia chyba nie do końca przemyślała tamte… słowa. Teraz celebrytka ich żałuje. W ostatniej rozmowie z Łukaszem Jakóbiakiem opowiedziała nieco o tym, dlaczego ma teraz takie podejście…

– Powiedziałaś, że żałujesz tego, że przyznałaś się publicznie do tego, że zrobiłaś piersi i usta, i teraz już byś tego nie zrobiła… Nie powiedziała.

– Tak, bo nikt tego nie robi. Wszyscy mają, a nikt nie mów o tym.

style="overflow:hidden;">Dziennikarz nie pozwolił Natalii poprzestać jedynie na tym stwierdzeniu. Pociągnął temat dalej.

– A dlaczego żałujesz? Co ci to dało? Co przyniosło złego?

– Wiesz, już jestem napiętnowana przez to, że jednak się przyznałam, a ci, którzy się nie przyznają… To zawsze pozostają w sferze takiej niewiadomej. No chyba, że się na kogoś uwezmą. Ale też nie mam z tym jakiegoś ogromnego problemu.

style="overflow:hidden;">ZOBACZ TEŻ: Natalia Siwiec dostała mnóstwo pytań o TĘ sukienkę

Hmmm… Jesteście zaskoczone takim podejściem Natalii?