Niedawno w sklepach pojawiła się nowa kolekcja od Paul & Joe. Szczególne zainteresowanie wzbudziła jedna z sukienek.

Chodzi o różową, dość krótką sukienkę, która przez producentów nazywana jest bombką, choć typową bombką nie jest. Ubranie posiada niewątpliwie ciekawe wykończenie na plecach i… dziwne, co najmniej dziwne, rękawy.

Jak je nazwać? Może otwarte bufki? Pomysł oryginalny, ale nie zawsze nowe rozwiązania okazują się strzałem w dziesiątkę.

Generalnie sukienka mocno nawiązuje do lat ’80-tych – zarówno krojem jak i kolorem. Sama kiedy na nią patrzę, mam wrażenie, jakbym właśnie oglądała Dynastię.

Zapłacić za nią trzeba równe 341$. Czy jest warta tej ceny? Czy jest ładna?