Siedem lat temu, gdy Natalia Vodianova nie była jeszcze tak znaną postacią jak dziś, choć jej życiorys zaczynał już inspirować projektantów i znane domy mody, modelka wzięła udział w pewnej sesji zdjęciowej dla amerykańskiego Vogue’a.

Inspiracją dla fotografii był świat Lewisa Carrolla i jego najsłynniejsza opowieść czyli Alicja w Krainie Czarów. Temat o tyle ciekawy, że w tym roku mogliśmy zobaczyć ekranizację książki, a w niej w roli Alicji młodą aktorkę Mię Wasikowską.

Jeżeli chodzi o warunki fizyczne, obie panie – Natalia w 2003r a Mia obecnie – wypadają trochę podobnie na fotografiach. Włosy, sylwetka, spojrzenie – obie wydają się nieźle odnajdywać w stylizacjji na wikotriańską pannę przemierzającą Krainę Dziwów.

Zobaczcie zdjęcia z sesji (więcej TUTAJ) i powiedzcie, czy Natalii udało się wpisać w klimat opowieści? A może wolicie Mię?

Natalia Vodianova w 2003r

Mia Wasikowska w 2010r (zdjęcia Disney)