Modelka i tancerka z włochatym znamieniem (FOTO)
Znamiona, zwłaszcza te na twarzy, są bardzo często usuwane. Wstydzimy się myszek i czym prędzej pędzimy z nimi do chirurga plastycznego. Tym bardziej historia modelki i tancerki Cassandry Naud zadziwia i jest godna podziwu.
22-latka urodziła z dużym znamieniem na policzku. Ponieważ sięgało głęboko przez kilka warstw skóry, rodzice nie zdecydowali na ryzykowny zabieg, który wiązał się z bliznami i problemami ze wzrokiem.
Operacja plastyczna była jedynym sposobem na usunięcie go. Lekarze pozostawili moim rodzicom wybór, przestrzegając ich, że mogą pozostać blizny albo że mogę mieć zeza. Cieszę się, że mi je zostawili, gdyż stało się częścią mnie samej. Posiadanie go wyróżnia mnie. Nigdy nie czułam, żeby mi w czymś przeszkadzało.
Znamię jest pokryte włosami i nie można go w żaden sposób zatuszować. Jednak Cassandra nawet o tym nie myśli, bo polubiła swój defekt i nie zamierza się go pozbywać.
Moje znamię jest częścią mnie. Sprawia, że jestem wyjątkowa i zapadam w pamięć, co jest szczególnie ważne w zawodzie, który wybrałam.
Tancerka i modelka tryska pewnością siebie, a trudne doświadczenia tylko wzmocniły jej charakter. Sama podkreśla, że akceptacja siebie jest pierwszym, dużym krokiem do szczęścia.
9 modelek, które warto śledzić w 2015 według Vogue