Nawet jeśli decyduje się na codzienny, luźniejszy wygląd i tak przykuwa uwagę. Mary Kate Olsen w każdym stroju potrafi przemycić swój niepowtarzalny styl, czego przykładem jest jej wizyta na otwarciu nowojorskiej restauracji Otarian.

Ta stylizacja bazuje na dwóch, mocnych elementach: intensywnie zielonym żakiecie z wiosennej kolekcji 2010 Dries Van Noten oraz sporym skórzanym plecaku z aplikacjami. Kto by się spodziewał, że ten zlekceważony i wrzucony na dno szafy dodatek pojawi się na salonach. Nie sposób nie zauważyć także botków Balenciagi o charakterystycznym obcasie.

Jak oceniacie tę stylizację jednej z bliźniaczek Olsen?