Marina Łuczenko zdążyła już przyzwyczaić nas do tego, że na różnego typu imprezach pojawia się zwykle w luźnych i raczej nonszalanckich zestawach. W podobnym stylu piosenkarka zaprezentowała się również na niedawnym spotkaniu z fanami, podczas którego promowała swoją najnowszą płytę.

W jednym z salonów Empik gwiazda pojawiła się ubrana w zestaw niemal żywcem wyjęty z lat 90. Flanelowa koszula w kratę, jeansy, T-shirt z nadrukiem, a przede wszystkim martensy sprawiły, że Marina wyglądała tego dnia jak jedna z wiernych wielbicielek zespołu Nirvana.

Jak oceniacie ten look? Bo naszym zdaniem wszystko idealnie ze sobą współgrało.

marina Łuczenko

marina Łuczenko

marina Łuczenko

marina Łuczenko