Marcelina Zawadzka może pochwalić się figurą idealną. Płaski brzuch, zgrabne nogi… Mogłoby się wydawać, że TAKIE kobiety nawet nie spoglądają na słodycze i niezdrowe jedzenie… Okazuje się, że nie! Modelka w rozmowie z dziennikarzami agencji informacyjnej Newseria Lifestyle zdradziła swoje małe grzeszki. Jesteście ciekawe?

ZOBACZ: HURRA! ODKRYTO, ŻE MOŻEMY JEŚĆ TYLE CZEKOLADY, ILE CHCEMY!

Okazuje się, że Marcelina uwielbia słodycze!

– Popełniam ten grzech i jem słodycze. Rozpływam się, nawet już mówiąc o tym – przyznaje Marcelina Zawadzka w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

style="overflow:hidden;">Jesteście ciekawe, czego nie potrafi sobie odmówić?

– Uwielbiam czekoladę w każdej postaci. Także lody czekoladowe, w środku z czekoladą lub nią oblane – powiedziała Marcelina Zawadzka podczas prezentacji nowych smaków lodów marki Magnum.

style="overflow:hidden;">Marcelina nie ma wyrzutów sumienia, gdy je coś kalorycznego. Czasami zdarza jej się pójść później poćwiczyć, ale tylko wtedy, gdy naprawdę ma na to ochotę i czas. Dziewczyna nie liczy kalorii i czuje się z tym całkiem dobrze.

– Słyszałam teorię, że jak się wierzy w to, że się nie przytyje od tego i nie czuje się aż takich emocji, to może się po prostu nie tyje. To taka teoria, teoria bezwzględności co do kalorii, jeśli chodzi o tłuszcz – mówi Marcelina Zawadzka.

style="overflow:hidden;">ZOBACZ TEŻ: Dlaczego Marcelina Zawadzka nie nosi pierścionków?

Spodziewałyście się tego po niej?

Ewa Mielnicka: bardzo długo płakałam po oddaniu korony Miss Polski

Ewa Mielnicka: bardzo długo płakałam po oddaniu korony Miss Polski

Ewa Mielnicka: bardzo długo płakałam po oddaniu korony Miss Polski

Ewa Mielnicka: bardzo długo płakałam po oddaniu korony Miss Polski