Najnowsza kolekcja Marca Jacobsa zdaje się łączyć w sobie nostalgię za przeszłością z tęsknym spojrzeniem w przyszłość. Dzięki metalicznym kolorom, fasony jakby żywcem wyjętych z lat 40. nabrały całkiem nowego charakteru.

Innym przewijającym się przez całą linię motywem są kropki. Pojawiły się one na niemal każdym z prezentowanych na wybiegu elemencie garderoby – od nakryć głowy, przez topy i spódnice aż po pończochy.

Jak myślicie, czy trendy te mają szansę przyjąć się również na polskich ulicach?