Tony makijażu na czerwonym dywanie? Nie w przypadku Melanie Inglessis.

Ta wizażystka, która pod swoimi skrzydłami miała m.in. siostry Olsen, od pewnego czasu jest ulubioną makijażystką Lei Michele, gwiazdy serialu Glee.

Inglessis za swój znak firmowy uważa lekką cerę. Nie stosuje ciężkich podkładów, ogranicza się do minimum.

– Z Leą świetnie mi się współpracuje – mówi. – Nie boi się ryzykować. Lubię robić jej ładną, lekko błyszczącą poświatę. Uważam, że wygląda to bardzo świeżo.

No właśnie – jak zrobić tę „poświatę”, by nie świecić się nieładnie?

– Lubię skórę, która oddycha. Zazwyczaj używam mieszanki kremu Chanel Sublimage Rehydrating Cream z jasnym, rozświetlającym kremowym podkładem. To zatrzymuje wilgoć, ale nie jest zbyt błyszczące – wyjaśnia Melanie.

Ulubiony trend? Mocne usta!

– Od niedawna używam mocniejszych kolorów, jak fioletów i głębokich czerwieni.

Aby stworzyć idealny makijaż ust w ciemnym odcieniu, Melanie radzi, by wargi były porządnie nawilżone.

– Najpierw palcem wklep delikatną warstwę korektora, aby zneutralizować naturalny kolor ust. To dodatkowo pomaga utrzymać się szmince w jednym miejscu. Konturówką o kolorze jak najbardziej zbliżonym do koloru szminki obrysuj dokładnie usta, prowadząc kreskę delikatnie na zewnątrz ich naturalnego kształtu. Pędzelkiem wypełnij kontur i gotowe!

Ulubiony kosmetyk Melanie?

– YSL Touche Eclat. To ponadczasowy klasyk, który potrafi zdziałać cuda. Używam go jako rozświetlacza na kości policzkowe i pod łuki brwiowe.

Jaki jest sekret pięknych rzęs Lei?

– Nie ma sekretu. Ona po prostu ma przepiękne, gęste rzęsy!

Na koniec kilka podstawowych zasad makijażu według Melanie Inglessis:

– Jeśli nosisz długą, gęstą grzywkę, spróbuj mocniej umalować usta, a rzęsy pociągnąć tylko tuszem.

– Policzki różuj mocniej tylko wówczas, gdy usta są umalowane delikatnie. Im mocniejsza szminka, tym kolor różu powinien być dyskretniejszy.

– Jeśli twoja skóra ma skłonności do przetłuszczania, zrezygnuj z rozświetlających kosmetyków. Połączenie dwóch rodzajów połysków nigdy nie jest dobre.