Maja Sablewska jest szczupła, zgrabna, a mimo to boi się pokazywać w ubraniach blisko ciała.

Rewelacyjną kreację Herve Leger przykryła rozciągniętym t-shirtem.

Na okładce znowu możemy podziwiać ją w bandażowej kreacji – to modelowa tuba.

Widzimy jednak tylko dekolt, reszta pozostaje poza zasięgiem obiektywu fotograficznego, a zatem i naszego wzroku.

Czekamy na odrobinę odwagi ze strony Mai. Jesteśmy pewne, że odsłaniając nieco ciała zrobiłaby małą furorę. Jednak, jak to mówią, ciekawość trzeba zaspokajać powoli.