Festiwal Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni to impreza daleka od przepychu. Panuje raczej nastrój niezobowiązującej swobody – nietrudno spotkać sławy rodzimego kina przechadzające się po mieście bez makijażu, ubrane na luzie.

Festiwalowe zdjęcia Magdaleny Cieleckiej po prostu każą nam powiedzieć: „Znacie? Znamy! To posłuchajcie…”. Krótkie czarne kurtki, wielkie okulary i UGGi (albo Emu? 😉 zdążyły się już chyba wszystkim opatrzeć. Widuje się je wszędzie od dobrych kilku sezonów.

Na szczęście z pomocą przychodzi klasyka – czarny płaszcz, proste spodnie i sukienki, pasiaste wzory – wszystkie te elementy, które nigdy nie wychodzą z mody.

Nasz werdykt: pół na pół. A jakie jest Wasze zdanie?