Ta wiadomość wywołała niemałe zaskoczenie – wiele związanych ze światem mody osób twierdzi, że marka Ungaro sama sobie szkodzi, zatrudniając Lindsay Lohan na stanowisku dyrektora artystycznego. Bo nie jest to dobra promocja – wszak aktorka nie ma najlepszej opinii w świecie showbiznesu (zakładając, że specom od PR-u pracującym dla Ungaro nie chodzi o tani rozgłos), a osób bardziej odpowiedzialnych i zdecydowanie bardziej nadających się na to stanowisko znalazłoby się mnóstwo.

Z drugiej strony wygląda jednak na to, że Lindsay lepiej radzi sobie w modzie, niż w świecie filmu – wszak jej autorska linia legginsów sprzedała się jak świeże bułeczki (choć niczym specjalnym się nie wyróżniała).

Zatrudnienie LiLo jako dyrektora artystycznego jest w zasadzie tylko częścią sporych zmian, jakie zaszły ostatnio w szeregach domu mody Ungaro. Nie zobaczymy już więcej projektów, które wyszły spod ręki Estebana Cortazara. Jego miejsce zastąpiła pochodząca z Hiszpanii projektantka Estrella Archs.

Pierwszą kolekcję stworzoną pod nadzorem nowej załogi będziemy mogli zobaczyć już niebawem – zostanie ona pokazana 4 października w czasie Paryskiego Tygodnia Mody.