Królowa Elżebieta II i jej torebka – dlaczego zawsze nosi ją przy sobie? (FOTO)

Królowa Elżbieta II to prawdziwa ikona Wielkiej Brytanii. Zawsze prezentuje klasę na najwyższym poziomie, zawsze jest świetnie ubrana i godnie reprezentuje swój kraj. A czy zauważyłyście, że monarchini za każdym razem ma ze sobą torebkę? Okazuje się, że w jej przypadku to nie tylko modny dodatek. Powody, przez które Elżbieta ma ją zawsze przy sobie mogą być… zaskakujące!

ZOBACZ: KRÓLOWA ELŻBIETA OD 50-CIU LAT CHODZI W TAKICH SAMYCH BUTACH

Powody, przez które torebka zawsze towarzyszy przywódczyni, w rozmowie z magazynem People wyjawiła Sally Bedel Smith, autorka, która zajmuje się tworzeniem oficjalnej biografii królowej. Jesteście ciekawe?

Dlaczego Królowa Elżebieta II zawsze ma ze sobą torebkę?

Okazuje się, że główną przyczyną są względy bezpieczeństwa i komunikacja z towarzyszącą jej świtą. Poniżej znajdziecie kilka przykładów.

1. Kiedy Królowa podczas rozmowy przekłada torebkę z jednej ręki do drugiej, daje znak, że chce, aby rozmowa w kulturalny sposób została przerwana. Interwencja osób z jej otoczenia jest błyskawiczna, zawsze ktoś podchodzi do niej i do jej rozmówcy i albo przeprasza i porywa Królową, albo zaprasza rozmówcę do rozmowy z kimś innym.

2. Dziennik Teleghraph wtrąca, że kiedy Królowa kładzie torebkę na stole, jest to znak, że NATYCHMIAST chce opuścić przyjęcie.

ZOBACZ: KARL LAGERFELD O KRÓLOWEJ ELŻBIECIE – MA NIENAGANNY STYL

3. Kiedy torebka zostaje położona na ziemi, świta powinna interweniować i wspomóc Królową w dyskusji z jej rozmówcą.

Okazuje się, że to nie wszystkie znaki, jakie Elżbieta II przekazuje swojej świcie. Kiedy zaczyna przekręcać pierścionek na palcu, oznacza to, że czuje się zagrożona. Królowa komunikuje, że nie czuje się bezpiecznie i jej ochrona powinna reagować natychmiast.

Takich znaków na pewno jest dużo więcej. Jednak przez wspominane względy bezpieczeństwa, nie powinny one wychodzić na światło dzienne.

ZOBACZ TEŻ: GIF Z KRÓLOWĄ STROFUJĄCĄ KSIĘCIA WILLIAMA STAŁ SIĘ HITEM SIECI

Spodziewałyście się tego?