Bez wątpienia stylistyczne preferencje Maggie Gyllenhaal różnią się od tych powszechnie przyjętych przez gwiazdy. Choć efekt końcowy nie każdego zachwyca Maggie zupełnie się tym nie przejmuje, konsekwentnie wybiera kreacje, których fason pokazuje jej szczupłą sylwetkę i drobny biust.

Na premierze opery Armida, podobnie jak Camilla Belle, wybrała kreację od Yves Saint Laurent, kreację jednak w zgoła odmiennym stylu. Przede wszystkim zdecydowała się na cielisty kolor, który jest ryzykownym posunięciem przy jej bladej cerze. Postawiła także na długość do kostki i lejący materiał, który wysmuklił jej i tak już szczupłą sylwetkę.

My wolimy aktorkę w żywszych kolorach, co sądzicie o jej nude stylizacji? Zobaczcie aktorkę w innym wydaniu TUTAJ.