Nienaganny bob w stylu Victorii Beckham? Tak, to już kultowa fryzura nazwana od jej przydomka „Pobem” (= Posh + bob). Była jak ciut sztywny hełm, gdzie ani jeden włosek nie może ułożyć się nie po myśli właścicielki.

Teraz to klasyczne uczesanie przeszło małą metamorfozę.

Gwiazdy noszą go bardziej nonszalancko. Nie jest to już idealne, równiutkie cięcie. A nawet jeśli jest, do jego użycia nie używa się prostownicy. Włosy układają się po swojemu, możemy im tylko pomóc okrągłą szczotką.

Nieład jest zamierzony i bardzo na czasie.

A co więcej – taka fryzura to sama wygoda. Łatwiej też taką fryzurę zapuścić, bo w poprzedniej wersji wszystko musiało być równiutkie i gładziutkie, a odrastające włosy to uniemożliwiały. Tutaj nieład kontrolowany pozwala na większą swobodę.

Na takiego luźnego boba już zdecydowała się Scarlett Johansson, Keira Knightley i Nicole Richie.

Jak układamy takie włosy?

To zależy od naturalnych predyspozycji włosa.

Na lekko wilgotne włosy nakładamy niewielką ilość pianki bądź spryskujemy sprayem do układania. Suszymy średnim nawiewem suszarki, lekko ugniatając kosmyki dłońmi lub wykręcając na różne strony okrągłą szczotką o średnicy ok. 5 cm. Innym czuprynom wystarcza samo wysuszenie.

Pamiętaj jednak, że ta fryzura zawsze będzie codziennie inna. W jej niewielkiej nieprzewidywalności tkwi cały urok.


Niole Richie


Niole Richie


Scarlett Johansson


Scarlett Johansson


Keira Knightley


Keira Knightley


„Pob” Victorii – swego czasu najczęściej kopiowana fryzura.