Kinga Rusin jest najlepszym przykładem na to, że kobieta, które dobrze się czuje w swoim ubraniu, wygląda o niebo lepiej, niż wtedy, gdy czuje dyskomfort.

Na pewno dobrze znacie tę sytuację – macie na sobie ostatni krzyk mody, a uwiera Was i męczy. Nie czujecie luzu, macie świadomość, że czegoś pokazuje za dużo bądź za mało. Kinga Rusin wiele razy wyglądała tak, jakby źle się czuła we własnej skórze.

Co innego w minioną środę. Kolejny odcinek You Can Dance pokazał uśmiechniętą, kobiecą Kingę, która potrafi kokietować i uwodzić. Bez bufonady, na luzie – taka Rusin naprawdę się nam podoba.

Tym razem prezenterka miała na sobie sukienkę z dużym motywem (przypominającym nieco styl kreacji Alexandra McQueena). Do niej założyła krótki żakiet z błyszczącymi wyłogami i koralowe peep-toes.

Co sądzicie o tej stylizacji Kingi Rusin?