Kerry Washington i Tyra Banks były bez dwóch zdań dwiema najpiękniejszymi ozdobami corocznego charytatywnego Black Ball.

Pierwsza z nich postawiła tego wieczoru na nowoczesną, ale jednocześnie silnie nawiązującą do strojów bajkowych księżniczek sukienkę z kolekcji Donna Karan Resort 2011. Szkoda tylko, że tak niesamowita kreacja nie doczekała się odpowiedniej oprawy. Na miejscu cielistych szpilek i złotej kopertówki o wiele chętniej widziałybyśmy dodatki w jakiś bardziej kontrastowym do bieli kolorze – pomarańczu, akwamarynie może różu?

Z kolei Tyra Banks pojawiła się na nowojorskim czerwonym dywanie ubrana w fioletową suknię z tafty zaprojektowaną przez Davida Meistera. Syreni fason doskonale podkreślił naturalne krągłości gwiazdy, a długie, wiszące kolczyki sprawiły, że jej szyja wyglądała na jeszcze smuklejszą niż zwykle.

A Wam, która z tych dwóch kreacji spodobała się bardziej?

Kerry Washington

Kerry Washington

Tyra Banks

Tyra Banks