Katy Perry w tatuażowej sukience Marchesa
Jest jedna zasada: im odważniejsza i ekscentryczna sukienka, tym mniej dodatków wymaga.
„Tatuażowa” kreacja od Marchesy, na którą zdecydowała się Katy Perry, przyciągała spojrzenia. Niestety, im bliżej, tym większy oczopląs – bo po co te kolorowe pasemka we włosach?
Naszym zdaniem fryzjerski minimalizm sprawdziłby się dużo lepiej.
Sama sukienka jest już wystarczająco odważna.
No właśnie – a propos sukienki: podoba się Wam?
Skomentuj
38
Dodaj do ulubionych
Usuń z ulubionych