Kasia Zielińska powoli zaczyna wypracowywać znacznie lepszy styl od tego, który znaliśmy dotychczas ( przykładem mogą być te zdjęcia).

Jest coraz bardziej elegancko, ale nie nudno.

Czarno-grafitowy strój składający się z marynarki, tuniki i spodni świetnie sprawdził się na imprezie promującej kalendarz Dżentelmeni 2010.

Jej intensywnie rude włosy mają tę zaletę, że wyglądają rewelacyjnie w najbardziej ponurym kolorze.

Całość wieńczyła torebka we fluorescencyjnym odcieniu żółci kanarkowej – trzeba przyznać, że był to strzał w dziesiątkę.

Czyżby aktorka zatrudniła stylistę?