Podczas piątkowego oficjalnego otwarcia Teatru Kamienica w centrum uwagi znaleźli się jego założyciele – Emilian Kamiński oraz Justyna Sieńczyłło.

Aktorka, która poprzedniego dnia na konferencję prasową założyła niemodny golf z doczepianymi rękawami, tym razem postawiła na wieczorowy szyk.

Sieńczyłło ubrana była w długą suknię pokrytą cekinami z dodatkowymi falbankami na dole spódnicy, które, naszym zdaniem, były tam zupełnie zbędne. Jako uzupełnienie tej kreacji bez ramiączek, Justyna wybrała długie kolczyki.

Czas obchodzi się bardzo łaskawie z 40-letnią aktorką, i tak jak nie zmienia się jej twarz i ciało, nie zmienia się również fryzura. Rzadka grzywka to pozostałość po latach ’90 i bardzo byśmy chcieli, aby zniknęła z czoła tej wciąż bardzo atrakcyjnej kobiety.

A jak Wy oceniacie wieczorowe wydanie Justyny Sieńczyłło?

 Justyna Sieńczyłło wieczorowo

 Justyna Sieńczyłło wieczorowo

 Justyna Sieńczyłło wieczorowo