Gdy któraś z amerykańskich fotomodelek świętuje z okazji ukazania się jej sesji w magazynie dla panów, typu Playboy, Maxim czy FHM, możemy się spodziewać, że będzie miała na sobie bardzo kusy strój, który pokaże wszystkie walory jej seksownej figury.

Gołe brzuchy, nogi, biusty, a nawet pupy – to typowy widok podczas takich imprez. Inaczej było jednak z Joanną Krupą, która w miniony weekend bawiła się w ulubionym klubie gwiazd – Lavo w Las Vegas.

Pretekstem do świętowania była jej sesja dla najnowszego Maxima, którą możecie obejrzeć tutaj.

Na ten wieczór modelka wybrała strój, który nie ukazywał zbyt wiele – była to zwiewna sukienka we wzory, uzupełniona przez sandałki na obcasach i zegarek.

Jak Wam się podoba Joanna Krupa zakryta bardziej niż kiedykolwiek?

 Joanna Krupa wyjątkowo skromnie

 Joanna Krupa wyjątkowo skromnie