Przepis na udany strój? Trudno taki ułożyć, jednak jedna z podstawowych zasad każe wybrać jeden-dwa główne elementy i na nich koncentrować cały zestaw. Joanna Jabłczyńska chciała przemycić ich za dużo i nie wyszło najlepiej.

Zestaw nie jest konsekwentny – mówi: chciałabym być odważna, ale się boję. Są więc dżety imitujące ćwieki, ale sama sukienka ma grzeczny fason, a głowę zdobi opaska z perełek (zresztą bardzo wdzięczna i urocza). Ma być rockowo, romantycznie, uwodzicielsko, skromnie czy elegancko? Trudno powiedzieć.

Fioletowe rajstopy, zdobiona talia sukienki, opaska, ozdobna torebka i botki z kropki – choć całość nie wygląda źle, czegoś tutaj jest za dużo. Co najmniej paru rzeczy.