Przyszła jesień, a wraz z nią konieczność wyszperania w szafach nieco cieplejszych rzeczy. Na planie Domu nad rozlewiskiem aktorzy także wpisują się w barwne, jesienne klimaty. Do akcji wkroczyły kozaczki, kurtki i dzianinowe, miłe ciału ubrania.

Właśnie w „dzianej” sukience wystąpiła ostatnio Joanna Brodzik. Kolorowy strój nawiązywał trochę do folkloru – przypomniały się nam łowickie kilimy i narzuty, modne swego czasu, kupowane w sklepach Cepelii.

Sukienka otuliła szyję aktorki szeroki golfem, reszta była prosta. Bardzo prosta. Sporo ruchu narobiły jedynie owe paski – różnego koloru i różnej szerokości.

Brodzik miała na sobie jasnoturkusowe rajstopy i beżowe kozaczki. I właśnie ten dół sprawił, że pojawiły się u nas pewne wątpliwości. Czy nie za dużo tych kolorów?

Oceńcie sami jesienny wizerunek Joanny Brodzik.

Joanna Brodzik jak łowicki kilim

Joanna Brodzik jak łowicki kilim

Joanna Brodzik jak łowicki kilim