Gala w Metropolitan Museum of Art pokazała, że klasyka i szyk od Ralpha Laurena jest w cenie. Obok Taylor Swift na suknię projektanta zdecydowała się także Jessica Biel.

Aktorka wybrała długą, kremową suknię z luźną linią dekoltu i z wyeksponowanymi plecami. My widzimy tutaj mocną inspirację stylem bieliźnianym, niestety w tym przypadku ten krój nie do końca nas przekonuje.

Nie można nie zauważyć u boku Jessiki Justina Tiberlake’a, który także postawił na modę z wysokiej półki, wybierając garnitur od Williama Rasta.

Jak Wam się podoba stylowa para na gali MET?