Jennifer Garner należy do tego nielicznego grona gwiazd, które potrafią pokazać się z prawie nieumalowaną twarzą, włosami, przy których niekoniecznie fryzjer męczył się godzinę i skromnej kreacji, a i tak wyglądają bajecznie.

Sukienka, którą miała na sobie aktorka podczas premiery The Invention of Lying może wydawać się skromniutka, ale metce do skromności daleko – to Gucci, z kolekcji Resort 2010.

Co ciekawe, kreacja z daleka wygląda, jakby kwiaty były nadrukowane. I tu zaskoczenie – to w rzeczywistości doszywane płatki z tkaniny!

I chociaż Jennifer prezentuje się znakomicie, w zestawieniu z modelką nieco przegrywa. Być może dlatego, że wersja z wybiegu jest bardziej „dopieszczona”. Buty i ten pasek robią swoje!

 
Jennifer Garner ukwiecona w Guccim