Okładkę marcowego wydania Glamour zdobi Jennifer Connelly.

Aktorka ma na sobie dziewczęcą białą sukienkę z warstwową spódnicą i mocno zaznaczoną talią, a jej proste włosy zostały „rozwiane” – częsty zabieg dla tego magazynu.

Okładka jest nijaka i bardziej szpeci Jennifer niż pokazuje jej wyrazistą urodę. Glamour przyzwyczaił już nas do robienia „jedynek” według tego samego wzorca – efekt jest taki, że brakuje tu oryginalności i widać brak pomysłu na ciekawe zdjęcie.

A jak Wy oceniacie Connelly dla magazynu Glamour?

Resztę sesji, dużo korzystniejszą niż zdjęcie główne, znajdziecie tutaj .

 Jennifer Connelly dla Glamour