Jak zrobić makeup no makeup (VIDEO)
Dla większości z nas makijaż jest poranną rutyną. Aż czasem chciałoby się z niego zrezygnować zupełnie. Nie zawsze jednak możemy sobie na to pozwolić. Nie każda z nas będzie się czuła wówczas komfortowo, a do tego dochodzi oczywiście nie zawsze doskonała kondycja naszej cery. W takich sytuacjach idealnie sprawdzi się makijaż typu no make-up.
Jak go wykonać?
Najpierw nawilżamy
Przede wszystkim musimy zadbać o porządne nawilżenie skóry, najlepiej z zabezpieczeniem jej przed promieniami UV. To ono w przypadku makijażu no make-up jest bazą.
Pamiętajmy, że chodzi nam o jak najbardziej naturalny efekt. Nie przesadźmy więc z ilością nanoszonych na twarz kosmetyków. Zadbajmy też o ich neutralne – względem naszej skóry – odcienie.
Zrezygnujmy z mocno kryjącego podkładu. Zastąpmy go lekką bazą albo kremem BB. Możemy także – idąc za poradami Lisy Eldridge – skorzystać z mieszanki rozświetlacza i kremu do twarzy. Bez względu na to, którą opcję wybierzemy, nie fundujmy sobie całkowitego pokrycia twarzy. Skupmy się na policzkach.
Co z podkładem?
W zależności od stanu naszej skóry, możemy zdecydować się na użycie podkładu (o jak najbardziej naturalnym dla nas kolorze) tylko na wymagające go obszary albo zrezygnujmy z niego całkowicie.
Rozświetlamy
Nie rezygnujmy jednak z odrobiny rozświetlenia. Szczególnie w okolicach oczu, ewentualnie w miejscach, w których nasza skóra ma nieco ciemniejszy odcień.
Przykrywamy niedoskonałości
Jeśli nie czujemy się pewnie z widocznymi niedoskonałościami, zastosujmy odrobinę korektora. Oczywiście musi on być idealnie dobrany odcieniem do naszej skóry i dokładnie roztarty po nałożeniu.
Naturale rumieńce
Kolejnym krokiem jest nałożenie niewielkiej ilości różu w miejscach naturalnych rumieńców. Dzięki temu uzyskamy świeży wygląd naszej twarzy. Użyty w tym celu kosmetyk powinien być matowy – błyszczące drobinki nie wyglądają zbyt naturalnie.
Szczypta pudru
Tak przygotowana bazę makijażu wykańczamy odrobiną pudru – jedynie w miejscach, które rzeczywiście go potrzebują.
Delikatnie podkreślamy usta, oczy i brwi
Po cerze kolej na make-up oczu, brwi i ust. Zrezygnujmy z ich mocnego podkreślenia. Błyszczyk w naturalnym dla nas odcieniu wystarczy. Podobnie z oczami. Zastąpmy warstwę tuszu do rzęs podkreśleniem ich zalotką. Nie wykonujmy mocnych kresek. Skupmy się na lekkim podkreśleniu linii rzęs. Nie starajmy się także mocno zaznaczać brwi. Jeśli to w ogóle konieczne – delikatnie wypełnijmy luki.
Używać bronzera?
W zasadzie na tym mogłybyśmy zakończyć wykonywanie tego typu makijażu. Jeśli mamy takie życzenie, możemy użyć odrobiny bronzera, ale absolutnie nie jest to konieczne.
Pamiętajmy, że przy robieniu tego typu makijażu najważniejsza jest naturalność, a co za tym idzie, idealne dobranie odcieni kosmetyków, wybór tych nie zawierających świecących drobinek i umiar w ich nakładaniu.
Zobaczcie, jak dokładnie krok po kroku przygotować proponowaną przez Lisę Eldridge wersję no make-up make-up.
Powodzenia przy próbowaniu!
Poniżej inne propozycje „makeup no makeup”
Kosmetyczne nowości jesieni 2013 – podkłady