Jak samodzielnie dobrze dobrać biustonosz?

Chyba żadnej z Was nie trzeba już przekonywać, że brafitting i samodzielne dobieranie idealnego biustonosza to temat rzeka. Niestety, okazuje się, że pomimo tak częstego poruszania go w mediach, nadal znaczna część Polek nie jest w stanie wybrać dla siebie idealnej opcji. Tym razem z pomocą tuszyło tu DDTVN z Marcinem Prokopem na czele.

ZOBACZ TEŻ: Najczęstsze błędy popełniane przy doborze biustonosza

Prezenter razem z brafitterką Moniką Kołodyńska próbował zgłębić tajniki sztuki dopasowywania biustonoszy. Trzeba przyznać, że profesjonalistka zwróciła uwagę na wiele bardzo ważnych szczegółów.

Jak więc dobrać samemu stanik idealny?

Przede wszystkim musimy pamiętać, że ciężar biustu ma w nim spoczywać nie na ramionach, a obwodzie. Musi on być bardzo dopasowany i mierzony „w dół” tzn. że od wymierzonego miarką obwodu klatki piersiowej należy odjąć co najmniej 5 cm, by stanik był w tym miejscu dobrze dobrany. Ważne, by przód biustonosza i jego zapięcie były na tej samej wysokości po jego założeniu.

Warto dodać, że zasada ta dotyczy zarówno staników z większym usztywnieniem, jak i całkowicie koronkowej bielizny.

W przypadku szelek – przejmują one 20% obciążenia. Nie mogą być zbyt ciasno wyregulowane ani zbyt luźno. Dobrą miarką są tu dwa palce wsunięte pod szeleczki.

Zakończenia fiszbin stanika to kolejne newralgiczne miejsce. Między piersiami muszą one dokładnie przylegać do mostka. Nie mogą się jednak wbijać! Druga końcówka ma „celować” mniej więcej w środek pachy. Same fiszbiny mają okalać całą pierś, nie mogą jej w żaden sposób dzielić.

Brafitterka zwróciła też uwagę na panujące powszechnie stereotypy dotyczące wielkości miseczek, a co za tym idzie i wielkości biustu…

Cały materiał z DDTVN znajdziecie TUTAJ!