To kolejna historia z plagiatem w roli głównej, tym razem jednak okazuje się ona być naprawdę interesująca. Jeden z najpopularniejszych projektantów młodego pokolenia, Derek Lam, oskarżył Ivankę Trump o plagiat jednego z modeli obuwia, jakie znalazły się w jego ofercie.

Szczegóły całej sprawy szybko przedostały się do mediów, które tym razem nie stanęły po stronie poszkodowanego. Dlaczego?

Sandały na koturnie Ayami z ofery Lama i oferowane przez Trump Cadie są absolutnie identyczne – i to nie tylko powierzchownie. Oba te modele zostały wyprodukowane ze skóry naturalnej i osadzone są na kauczukowej podeszwie. Zarówno Lam jak i Trump zlecili produkcję w fabryce znajdującej się poza granicami USA. W końcu – obydwa modele dostępne są w kolorze czarnym i beżowym.

Jedyna różnica to… cena. Za sandały sygnowane nazwiskiem Dereka Lama zapłacić trzeba aż 780$. Dokładnie taki sam produkt z kolekcji Ivanki Trump to koszt o wiele mniejszy, bo wynosi 150$. Portal WWD wskazuje, że przy o wiele niższej cenie, Ivanka wciąż zarabia na tym modelu – i jest do dobitny dowód na to, jak dużo płacimy za samą metkę.

Choć w mediach rozpętała się burzliwa dyskusja, to prawo jest jednak prawem i najprawdopodobniej Trump będzie musiała wycofać skopiowany model ze sprzedaży. Zobaczcie, jak bardzo są podobne:

Ivanka Trump oskarżona o plagiat
Koturny Ayami autorstwa Dereka Lama

Ivanka Trump oskarżona o plagiat
Koturny Cadie z linii Ivanki Trump

Źródło zdjęć: www.wwd.com