Frytka wróciła do korzeni
Po kilku miesiącach „robienia z siebie damy” i pokazywania się na salonach w skromnych i eleganckich sukienkach – Agnieszka Frykowska dojrzała do pogodzenia się ze swoją prawdziwą naturą.
Cała w bieli, obwieszona złotymi łańcuchami, w sztucznym futerku, kowbojskim kapeluszu i z blond lokami Frytka pojawiła się na pokazie najnowszej kolekcji Kenzo.
Całość prezentowała się tandetnie i kiczowato – ale trzeba przyznać, że idealnie pasowała do jej właścicielki. A jak Wam się podoba?

Skomentuj
93
Dodaj do ulubionych
Usuń z ulubionych