W niedawnym wywiadzie przeprowadzonym na potrzeby brytyjskiej edycji magazynu Vogue projektant Manolo Blahnik poruszył temat sukcesji po Johnie Galliano. Pomimo upływu kilku miesięcy od skandalu, jaki wywołał projektant, dom mody Dior wciąż ma spory problem ze znalezieniem godnego następcy.

Franca Sozzani [redaktor naczelna Vogue Italia – przyp. red.] powiedziała kiedyś coś o Galliano i trafiła w sedno. Powiedziała, że jedynym wyjściem i ocaleniem dla domu mody Dior byłoby ponowne zatrudnienie tego człowieka. I ja się z tym zgadzam. Oczywiście wątpię, żeby on sam chciał tam wrócić po tym, jak go potraktowano. To, co Galliano zrobił wcześniej było straszne, ale te słowa zostały powiedziane pod wpływem alkoholu i narkotyków, i to nie jest powód, żeby teraz marnował się jego wielki talent – powiedział Blahnik.

Zgadzacie się z tą opinią?